W kościele pw. Wszystkich Świętych oraz pod Krzyżem Katyńskim na cmentarzu Agrykola odbyły się dziś uroczystości upamiętniające 81. rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Poprzez Apel Pamięci, salwę honorową, składanie kwiatów, wieńców i zniczy mieszkańcy naszego miasta oddali hołd wszystkim, którzy w wyniku radzieckiej agresji zostali zamordowani lub wywiezieni na Sybir. W uroczystościach uczestniczył, w imieniu prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego, wiceprezydent Michał Missan.
Upamiętnienie 81. rocznicy napaści ZSRR na Polskę - zobacz zdjęcia
W trakcie homilii Jacek Jezierski Biskup Elbląski i jednocześnie administrator apostolski Archidiecezji Gdańskiej wskazywał jak istotna jest w naszym życiu wierność, zarówno w życiu codziennym, jak i w chwilach próby. Biskup wskazywał również na zachowanie tożsamości, tak ważnej dla istnienia każdego narodu. - Po sowieckiej agresji na Polskę w niewoli znalazło się 300 tys. żołnierzy, 13 tys. oficerów, 12 generałów. Ci, którzy bronili Rzeczpospolitej przed sowiecką agresją dochowali Jej wierności - podkreślił Biskup Jezierski.
Po zakończeniu Mszy Św. uczestniczy przeszli pod Krzyż Katyński na Cmentarzu Agrykola. Druga część uroczystości rozpoczęła się od odegrania Hymnu RP oraz Hymnu Sybiraków.
Czesław Żukowski Prezes Oddziału Związku Sybiraków w Elblągu przypomniał znane z XIX wieku wywózki, które rozpoczęły się w kilku falach po 17 września 1939 roku. Wołał o to, by nie zakłamywać historii o tamtych tragicznych dla Polaków wydarzeniach i wskazywał, że powinniśmy upamiętniać Kresowiaków, w tym tych wywiezionych na Sybir. Jedną z form tego upamiętnienia jest, jak wskazywał prezes Żukowski, powstające w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru.
Michał Missan wiceprezydent Elbląga mówił m.in. do zebranych:
17 września 1939 roku Związek Radziecki, wypełniając ustalenia traktatu Ribbentrop-Mołotow, wkroczył w granice II Rzeczpospolitej. Ten krótki sojusz przeciwstawnych sobie totalitaryzmów – Rosji sowieckiej i hitlerowskich Niemiec, został zawarty po to, by zlikwidować odrodzoną ponad dwadzieścia lat wcześniej Polskę. W połowie września ‘39 roku polska armia zaciekle walczyła z nacierającymi wojskami niemieckimi, dzielnie broniła się Warszawa, a na wschodzie planowane było utworzenie drugiego frontu w obronie przed hitlerowskim najeźdźcą. W tych warunkach wkroczenie ogromnej armii sowieckiej zadało ostateczny cios Polsce i przypieczętowało rozbiór polskich ziem.
Za wojskiem nadciągała już eksterminacja mająca asymilować ludność i zajęte ziemie do modelu sowieckiego. Konsekwencją 17 września była dla Polski utrata ziem kresowych i kolejna, bolesna, lekcja geopolityki, uświadamiająca nasze odwiecznie trudne położenie między Rosją i Niemcami. Militarna klęska po 17 września przyniosła Polakom ideologiczną indoktrynację, ale także wywózkę w głąb ZSRR i wreszcie, m.in. dla oficerów i policjantów zatrzymanych na wschodnich terenach II RP – śmierć, której symbolem jest Katyń. Wydarzenia te pozostały w zbiorowej pamięci Polaków i dziś są elementem naszej silnej tożsamości. Z dumą mogę powiedzieć, że jest to tożsamość Polaków, którzy nie ugięli się potężnym agresorom z września 1939 roku i wojnę o obronę swojej tożsamości wygrali.
Składam dziś hołd wszystkim Polakom, którzy stali się ofiarami agresji Rosji sowieckiej na Polskę, stracili życie lub zostali wywiezieni za swoje polskie pochodzenie. Chylę czoła przed tymi, którzy mimo brutalnych represji i wywózek zachowali polskość. W tym dniu wspominam rodaków zmuszonych do opuszczenia Ojczyzny, zesłanych na wschód za to, że byli Polakami. To o nich mówimy – Sybiracy – wspominając miejsce ich zesłania. Cześć Ich Pamięci!
Po oficjalnych przemówieniach odmówiona została modlitwa w intencji ofiar napaści ZSRR na Polskę, którą odmówił ksiądz biskup Jacek Jezierski. Następnie odczytany został Apel Pamięci, po którym odbyła się ceremonia składania kwiatów, wieńców i zniczy pod Krzyżem Katyńskim. Uroczystość zakończyło odegranie utworu Śpij Kolego.